Koszmarną
niespodziankę sprawiła sobie wczoraj, w dniu swego święta, moderatorka Forum
Maisey. Wieczorem okazało się, że wszystkie kneble przyznane tego dnia były
słuszne. Maisey próbowała jeszcze jakoś naprawić sytuację i zaczęła szukać
kandydatów do ukarania wśród bieżących zgłoszeń, zgodnie z zasadą "dajcie
mi człowieka, a znajdzie się paragraf". Nic z tego już nie wyszło, było
bowiem już po północy i dzień skończył się bez choćby jednego niezasłużonego –
lub chociaż przypadkowego – knebelka. Mamy nadzieję, że to był odosobniony
wypadek i nasza MF wyjdzie na prostą. Jesteśmy z Tobą, Maisey, nie poddawaj
się!
P.S.
Wersja obrazkowa dla cierpiących na hippopotomonstroseskuipedaliofobię
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz