Tak było... (29.07.2017)

Update lipcowy! (27.07.2017)

- Nasze informacje o programie IV MargonemCampu okazały się nieścisłe. To nieprawda, że wszystko przygotuje, poprowadzi, wykona i zagra Hela Ponczek. Smoka zagra Maddox.
 - Garmory wycofuje się z opłat za streamy i live’y. Jednak natura nie znosi próżni, a jakoś zarobić trzeba, tak więc teraz wygrywa koncepcja pobierania opłat za używanie w sieci prawnie chronionej nazwy Margonem. Proponowana stawka - 10gr od każdego wpisu. Dużo piszesz o Margonem, dużo zapłacisz. No i co zrobisz, drogi graczu, kiedy przyjdzie do ciebie egzekutor długów z Garmory?
- Dane administracji są już bezpieczne, załatano dziurę w chmurze, co każdy może sprawdzić patrząc na piękne, katowickie niebo.
- Tournee Garmory po kraju stoi pod dużym znakiem zapytania. W swoich propozycjach miejsc do organizacji weekendowych zlotów i spotkań z graczami podajecie nazwy takich zapadłych wiosek, że nawet Google Maps się zawiesiło. Może by tak jednak miejscowości, które zna ktoś więcej poza wami i panem z Providenta (bo oni dotrą wszędzie)?
- Już niedługo pojawią się nowi tytani w grze! Oprócz powitanego z radością przez wszystkich Mamlambo, gracze będą mogli zmierzyć się z okrutnym Mamporsche, złowrogim  Mamferrari, posępnym Mambugatti, straszliwym Mammaybacha i przerażającym Mamjaguara.  Kreatywność zawsze w cenie!
- Objawienie w Nizinie Wieśniaków było niestety nieprawdziwe - takie są skutki nadużywania produktów fermentacji zbóż. 😕 Właściwie to można było się spodziewać, że coś tu nie gra - prędzej Introprodar wylezie ze swego legowiska niż zobaczymy obiecane artefakty.

Na kolana bezbożnicy! (25.07.2017)

Wczoraj doszło do niezwykłego wydarzenia. Dwóm pastuszkom z Doliny Wieśniaków ukazał się na niebie Thinker i przekazał wiadomość o której nam opowiedzieli. Posłuchajcie jak to było.
Wczesnym popołudniem obaj chłopcy leżeli sobie na łączce, ich owieczki pasły się nieopodal, kiedy usłyszeli chrząkanie dochodzące z góry. To sam Stwórca próbował zwrócić ich uwagę! Po chwili, kiedy opanowali lęk przed Wszechmogącym i podnieśli wzrok, usłyszeli głos, donośny jak trąba: "Dziwujcie się!" I oczom ich ukazał się kielich, i zapłakali obaj, albowiem piękny on był, złoty i mieniący się w słońcu. Słychać było dochodzące skądś dźwięki harfy. Wtem Kreator Wszechrzeczy rzekł: "Przekażcie wieść innym, a dla niedowiarków znak mam, którego szukajcie u dziewczynki z koszyczkiem", po czym wszystko zniknęło i zapadła cisza. Pastuszkowie pobiegli do Godzi (bo głupi nie byli i odkryli, że to o niej mowa) i zastali ją płaczącą, bo nagle ze wszystkich jaj które sprzedawała zrobiły się zbuki! W tę pędy więc pognali do Nithal zawiadomić wszystkich, mijając po drodze krowy ze skisłym mlekiem, aż spotkali goblina z naszej redakcji zajętego czochraniem rosomaka. Opowiedzieli mu o widzeniu, a goblin wszystko spisał i zrobił szkice ilustrujące objawienie:

Jest to pierwsze tak dobrze udokumentowane objawienie w całej historii Margonem. Wcześniej już dochodziło do podobnych zdarzeń - świadkowie opowiadali o MG chodzących po dachach w Ithan - ale wszelkie dowody okazywały się po jakimś czasie ordynarnymi fałszywkami. Podobno w zeszłym roku Thinker ukazał się komuś w misce zupy cebulowej w karczmie w Werbin, ale potem okazało się, że to tylko była niepocięta cebula i grzanki pływające na powierzchni.

Boska interwencja z pewnością zwiastuje odnowę moralną wśród graczy. No dobrze, ale jak interpretować to wydarzenie? Co Stwórca chciał nam przekazać? Według nas, to oczywiste - kielich symbolizuje nadchodzące artefakty! Wypatrujmy nadchodzących zmian w grze, albowiem tylko pokorne owieczki zostaną nagrodzone, a bezbożnicy zostaną pokarani klątwą "Could not connect to memcache server". Pozostaje tylko kwestia, kiedy te zmiany nastąpią? Jak to, kiedy? Oczywiście, po wakacjach!Boska interwencja z pewnością zwiastuje odnowę moralną wśród graczy. No dobrze, ale jak interpretować to wydarzenie? Co Stwórca chciał nam przekazać? Według nas, to oczywiste - kielich symbolizuje nadchodzące artefakty! Wypatrujmy nadchodzących zmian w grze, albowiem tylko pokorne owieczki zostaną nagrodzone, a bezbożnicy zostaną pokarani klątwą "Could not connect to memcache server". Pozostaje tylko kwestia, kiedy te zmiany nastąpią? Jak to, kiedy? Oczywiście, po wakacjach!

Nie zapomnieliście o kimś?? (22.07.2017)

Wiadomość z ostatniej chwili - Garmory rusza w trasę! (20.07.2017)

Podczas ostatniego zebrania nasz agent przebrany za stojący w korytarzu dystrybutor wody (okrągły gobliński łeb wreszcie się do czegoś przydał) podsłuchał niesamowitego newsa. Garmory wyjdzie naprzeciw prośbom graczy i będzie od teraz organizować MargoCampy poza Katowicami, i to raz w miesiącu. W pozostałe weekendy w klubach i pubach będą odbywać się spotkania z fanami. Tak, dobrze widzicie - jeden zlot i 3 spotkania, i to w każdym miesiącu!

Spytacie, czemu Garmory zmieniło nagle zdanie i postanowiło wyruszyć w Polskę? To bardzo proste. Zarząd wreszcie zauważył, że lepiej kierować się sondażami niż dalej brnąć w nieakceptowane przez społeczność graczy projekty. Każde dotychczasowe spotkanie było witane entuzjastycznie, za to każda zmiana w grze napotykała opór. Wniosek był oczywisty. Lepiej imprezować, rozdawać gadżety i autografy niż rozwijać grę wbrew wszystkim, walcząc z twardogłowymi graczami, którzy utknęli gdzieś około roku 1995. Niech każdy robi to, na czym zna się najlepiej. Lista miejsc spotkań będzie podawana na forum w dziale Eventy, szukajcie tam tematu w którym można zgłaszać swoje miejscowości. Kto pierwszy, ten lepszy!

 P.S. Jak podjęto decyzję:

P.S.2 A tę adminkę, który ciągnęła goblina za nos próbując nabrać wody, to sobie zapamiętamy. Lepiej uważaj, wiemy jak wyglądasz! 😡

Garmo-Leaks ciąg dalszy. Hakerka odnaleziona i ukarana. (18.07.2017)

Trwa szacowanie strat w wyniku wycieku informacji, a tymczasem mamy dla was sensacyjny ciąg dalszy - hakerką okazała się sprzątaczka Krysia, którą z hukiem wywalono z pracy. Nieładnie! Powód tego przejścia na złą stronę mocy był prozaiczny. Pani Krysia miała już dość sprzątania papierków po krówkach, od których po MargoCampie uzależniła się prawie cała Administracja. Przed odejściem zdążyła jeszcze zaoferować na czarnym rynku (czytaj: za wiatą przystanku autobusowego obok firmy) trochę wykradzionych materiałów. GAD ma moralność rozwielitki, więc nie oparliśmy się i za 2 bilety autobusowe, puszkę karmy dla kota i kupon rabatowy do Maka kupiliśmy co ciekawsze maile. Oto fragmenty niektórych z konta Thinkera:

1. Thinker do Złego Patryka:
"W sumie to niezła zabawa, mój promotor jest ze mnie dumny. Wątpię czy da się na tym jakoś zarobić. Pewnie popykamy w to rok-dwa i skasujemy, na dłuższą metę to nie ma przyszłości."
2. Thinker do Agawy:
"Nie, nie, to nie przejdzie. Stron z przepisami jest już wiele, zrobienie z Margo kolejnego bloga o wypiekach nic nam nie da, a na pewno nie zwiększy przychodów. Masz zielone światło co do konkursów o gotowaniu, tylko nie przesadzaj."
3. Thinker do Złego Patryka:
"Co sądzisz o graczu o nicku Chillout? Zgłosił się na moderatora forum, myślisz że warto mu dać szansę? Wygląda obiecująco, chyba możemy zaryzykować."
4. Xentis do Thinkera:
"Skończyłem ustawiać spece Królikowi, ale mamy problem. Testy pokazały, że jest cholernie silny, ledwo daliśmy mu radę. Chyba nie powinniśmy dodawać tak mocnych tytanów."
5. Thinker do Maddoxa:
"Przestań wypijać całą herbatę w biurze, albo polecę po pensji. I myj swój kubek, dziewczyny się skarżą."

P.S. Dla ciekawych: Chillout to dawny nick Salema.

Już niedługo podczas eventu wakacyjnego... (15.07.2017)

Afera Garmo-Leaks! (13.07.2017)

Dziś rano doszło do ataku tajemniczej hakerki, w wyniku którego poufne maile i zdjęcia administracji zostały wykradzione. Jak ustaliliśmy, było to możliwe na skutek zlekceważenia zasad bezpieczeństwa. Hakerka najpierw złamała login Thinkera ("janiemoge") i hasło ("alemamdosctejgry"), a następnie wykradła dane. Co gorsza, zamiast przechowywać wszystko w dobrze zabezpieczonej chmurze, poprzedni admin przechowywał wszystko w chmurze smogu wiszącej nad Katowicami. Hakerka w przesłanym mailu z żądaniami grozi ujawnieniem korespondencji, o ile jej główny postulat ("kupa leguf dla każdego chopa" - pisownia oryginalna) nie zostanie spełniony. Początkowo autorski system Garmory „Anty-Bluzg” uporczywie kasował maila ze słowem „kupa” w treści. Dopiero zatrudniony prze Garmory detektyw Marlowe z Eder zwrócił uwagę, że „kupa” to nie wulgaryzm, ale „dużo” w gwarze śląskiej. Czyżby hakerka pochodziła ze Śląska? Czy to jakaś wewnętrzna robota? A może siedzi przy biurku obok? Czy doczekamy się wycieku danych w aferze Garmo-Leaks, jak szybko została nazwana? Będziemy dla was śledzić tę sprawę.
No i trzymamy kciuki za adminów którzy łatają w tej chwili dziury w zabezpieczeniach.

P.S. Zapamiętajcie, tu NIE PRZECHOWUJEMY danych:

Wielki sukces Heli Ponczek na MargoCampie! 11.07.2017

Zakończony tegoroczny zlot fanów okazał się sukcesem i zgodnie oceniany jest jako najlepszy z dotychczasowych. Gracze bawili się wyśmienicie, zawierali nowe znajomości, Administracja czuwała nad wszystkim, a Hela Ponczek wiodła prym i dwojąc się i trojąc prezentowała swoje questy.

Nic więc dziwnego, że Administracja postanowiła za rok postawić na sprawdzonego konia i powierzyć Heli jeszcze więcej zadań niż w tym roku. Cały dzień będzie wypełniony atrakcjami jak nigdy dotąd, a głównym punktem programu będzie absolutna nowość, przedstawienie teatralne. Specjalnie dla was zdobyliśmy program przyszłorocznego MargoCampu. Będzie się działo!

Zawsze i wszędzie, policja czujna będzie (8.07.2017)

Na obwodnicy Katowic policja przeszukuje samochody z graczami zmierzającymi na MargonemCamp:

Pilne: Garmory wprowadza opłaty licencyjne! (6.07.2017)

Kręcisz filmy z Margonem i wrzucasz je na YouTuba? Od jutra może nie być to takie proste, ponieważ Garmory szykuje wielu graczom niemiłą niespodziankę. Firma wprowadza opłaty licencyjne za wykorzystywanie swoich nazw i logotypów. Jeśli nie wiadomo o co chodzi, zwykle chodzi o kasę, i tak też jest w tym przypadku. Pobieranie opłat ma na celu podreperowania budżetu firmy, mocno nadszarpniętego po majowym długim weekendzie. Pieniądze za zwrot pustych butelek nie wystarczyły na długo. Zasady mają być maksymalnie proste: w blogach o Margonem opłata będzie pobierana od każdego słowa), a we vlogach i streamach live wzorem telekomów wprowadzi się nowoczesne naliczanie sekundowe. Na tę wiadomość w domu #DanielMagicala, największej gwiazdy ostatnich tygodni, wybuchły zamieszki połączone z paleniem mebli. Wielu youtuberów odmówiło komentarza, ale najwyraźniej obawiają się, że może to być koniec relacji z gry w obecnej formie. Czy to  koniec live’ów i mixów herosów? Czy streaming stanie się domeną piratów? Przekonamy się wkrótce.

 

Garmory wchodzi do kina! (4.07.2017)

W Katowicach przedstawiciele Garmory oraz anonimowy angielski milioner-filantrop podpisali list intencyjny w sprawie powołania spółki producenckiej Introprodar Studios. W najbliższych latach spółka zamierza wyprodukować kilka obrazów i mocno zamieszać w polskiej branży filmowej. Na początek planowane są cztery tytuły:
- Game of Drones – fantasy z motywem podróży w czasie; wygnana królowa Elancji walczy o odzyskanie królestwa, w walce pomagają jej trzy sprowadzone wehikułem czasu trzy ziejące ogniem drony
- House of Graphic Cards – dramat ukazujący bezwzględną rywalizację o władzę w fikcyjnym państwie Garmoria, gdzie trzej senatorowie o przydomkach Myśliciel, Niedobry i Xenon walczą o prezydenturę;
- MySQL Server Down – wojenny, heroiczna obrona serwerów przed organizacją terrorystyczną Al-DDoS (spoiler - pozornie łatwe zadanie postawienia serwera okazuje się być śmiertelną pułapką na wszystkich kolejnych adminów);
- 50 odcieni Szarego – komedia o perypetiach fajtłapowatego grafika, który gubi wszystkie kredki, a gotowe już prace zalewa herbatą; na szczęście oddane na ostatnią chwilę projekty wykonane ołówkiem odnoszą niespodziewany sukces;
Plany zapowiadają się wyjątkowo ciekawie i warto śledzić losy nowej spółki. Daty premier oraz obsada są na razie nieznane. Widzicie kogoś w głównych rolach? Dajcie znać w komentarzach.

Kręć, kręć mała... (1.07.2017)

Już za tydzień MargonemCamp, gdzie kupicie najmodniejszy gadget tego sezonu!

Dlaczego warto go mieć:
1. Edycja limitowana czasowo - wyjątkowa pamiątka z Campu, sprzedawana tylko przez 2 dni zlotu
2. Wbudowany wykrywacz herosów - spinner na pełnych obrotach świeci w ciemności, wskazując drogę do herosa
3. Rozkręcony spinner wydaje dźwięk imitujący jęk dusz pokonanych wrogów

Pytajcie obecnych tam MG o to cacko