Wszystkie serwery Margonem pracują od rana normalnie. Nasi informatorzy
donoszą, że z tego powodu w siedzibie Garmory trwa od rana panika.
Pracownicy zszokowani są niespodziewaną sytuacją.
- Nie jesteśmy przygotowani na taki duży poziom stabilizacji, nie wiemy co robić! – powiedział jeden z MG.
Jak się dowiadujemy, do Francji wieczorem ma polecieć wysłannik Garmory, który ma za zadanie oblać kawą chociaż jeden z serwerów. Dzięki temu padnie kilka światów i wszystko, miejmy nadzieję, wróci do normy.
- Nie jesteśmy przygotowani na taki duży poziom stabilizacji, nie wiemy co robić! – powiedział jeden z MG.
Jak się dowiadujemy, do Francji wieczorem ma polecieć wysłannik Garmory, który ma za zadanie oblać kawą chociaż jeden z serwerów. Dzięki temu padnie kilka światów i wszystko, miejmy nadzieję, wróci do normy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz