wtorek, 7 listopada 2017

Kto ubiera Lordza? (7.11.2017)

Na pewno wielu z was przy okazji eventu banankowego obejrzało film zrobiony w siedzibie Margory: (http://www.youtube.com/watch?v=fAVnqxpurzg) W drugiej minucie na pewno zauważyliście eleganckiego młodego człowieka o nicku Lordz, który raźno wywijając narzędziem udawał że w przypływie weny coś projektuje. Naszą uwagę przykuł jednak bardziej nienaganny wygląd młodzieńca, jego stylowa marynarka, modna fryzura i okulary w gustownej oprawce. Gobliny, z natury uciekające przed wodą i mdlejące na widok mydła flejtuchy, nie mogły oderwać oczu od takich pokładów schludności. Zadały sobie więc pytanie: kto ubiera Lordza? Kto dba o ten wizerunek godny finalisty konkursów Project Runway, Top Model i Człowieka Roku w jednym?
Te pytania nie dawały nam spać, podjęliśmy więc śledztwo, którego wyniki zaskoczyły nas kompletnie. Uważny obserwator dostrzeże z pewnością na wspomnianym filmie jak Lordz w trakcie prezentacji wierci się w fotelu. Powiększyliśmy wybrane klatki w programie GoblinEyeSpyProTurbo SpecialEdition i okazało się, że w ubraniu Lordza nie ma tradycyjnych splotów, tylko gładka, plastikowa powierzchnia. Teraz wystarczyło dodać jeden do jednego i odpowiedź była gotowa. Odpowiedź tak oczywista, że aż dziw że nikt na nią wcześniej nie wpadł. Otóż Lordz sam sobie projektuje ludzkie stroje, a potem drukuje je na drukarce 3D! To potwierdza teorię, że Lordz jest goblinem, od dawna ukrywającym się wśród ludzi. Oczywiście jego wiercenie się jest zrozumiałe - plastikowy strój to nie jest szczyt wygody. Tak czy owak, to dowód na to, jak utalentowani ludzie (i gobliny) pracują w Garmory, jakich tytanów pomysłowości udało się zebrać w jednym miejscu. Czapki z głów!

P.S. Jest też inna teoria - podobno Lordz cały już się wydrukował na drukarce, na filmie widzimy jego duplikat, podczas gdy oryginał jest na wakacjach.

P.S.2. Czytelnicy pytają "Czy i gdzie na filmie jest wasz wysłannik?" Odpowiadamy: tak, zakamuflowana goblinka też tam jest - przez moment (0:53) widać ją przebraną za wentylator. Tak to ciężko dla was pracujemy, w pocie czoła udając sprzęty biurowe...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz