Już niedługo Garmory zmieni nasz sposób
myślenia o mutach i banach. Mute przestanie być wstydliwym piętnem, a ban nie
będzie wyrokiem. Po pierwsze, zostanie utworzona platforma dla graczy, gdzie
każdy będzie mógł sprawdzić swoją historię konta i przypomnieć sobie wszystkie
kary jakie kiedykolwiek otrzymał. Po drugie będzie można odpracować karę,
wykonując pewne prace dla Administracji, poczynając od prostych zadań, np.
tropienie hejterów Garmory, trollowanie przeciwników NI, przez uczestnictwo w
pokazach filmów edukacyjnych na temat netykiety, aż do warsztatów
reedukacyjnych dla zatwardziałych recydywistów. Dla graczy z największymi
naruszeniami regulaminu przewidziano sprzątanie w siedzibie firmy, robienie
kawy pracownikom, dowóz pizzy, koszenie trawnika przed budynkiem lub robienie
masażu stóp pracownikom Garmory.
Wszystkie te prace umożliwiać będą
zamazanie kar i powrót do czystych kont. Teraz nawet największy grzesznik
będzie mógł odkupić winy, ale za jaką cenę? Czy powrót do gry po banie jest
wart oglądania czyichś haluksów? Z drugiej strony, przy legendarnej już
tajemniczości Administracji, wielu graczy może specjalnie łapać bany, żeby
dostać się do siedziby firmy i móc dotknąć boskiej stopy Thinkera lub podejrzeć
która z adminek przeszła właśnie na dietę pudełkową.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz